Aktualności

„Truciciel, ale nie z własnej woli? Budownictwo musi przejść ogromną metamorfozę” - komentarz p. Józefa Zubelewicza

„Ten temat można postrzegać z dwóch punktów widzenia: przekonań wewnętrznych oraz możliwości ekonomicznych. Przykład zawsze idzie też z góry. Duże firmy kładą na to nacisk, ale mniejsze, o słabszej pozycji i kondycji finansowej, w pierwszej kolejności patrzą na kwestie ekonomii, a nie ekologii. W Erbudzie podchodzimy do tego tematu bardzo poważnie, choćby do segregacji i recyklingu odpadów na budowach. Oczywiście to kosztuje, ale widzimy też później korzyści w mniejszych opłatach za utylizacje odpadów. Podobnie jest z inwestycjami w efektywność energetyczną. Nie tylko w naszych biurach, ale też na placach budowy. Tu efekty pojawiają się po pewnym czasie. Gdyby premiowano takie działania, choćby w przetargach publicznych, to z pewnością łatwiej byłoby zachęcić inwestorów i branżę budowlaną do proekologicznych działań. Budownictwo energooszczędne to też korzyść dla inwestorów prywatnych i zamawiających publicznych. Muszą mieć oni świadomość i pewność, że korzystając z lepszych materiałów i podnosząc efektywność energetyczną obiektów, długoterminowo będą ponosić niższe koszty eksploatacji”.

Cała wypowiedź dostępna jest na www.wnp.pl